----------------------------------------
Za Bugiem krętołzawym,
łęgami z tańcem jaskółek
- za wiśniowymi sadkami
i jeziorem , jak rybie Oko.
Rozścielone, jak weselna chusta
w dzikie róże , jagody jałowca
z słowikiem, gdy miłośnie płacze.
Sześćset lat na mapach Wołynia
- wieś królewska,
polskie Rymacze.
Krzysztof Kołtun
Chełm 2012 r.
Rymacze
Zjazdy Kresowe
Polecane
- Historia
- Etnografia
- Św. Izydor
- Luboml
- Obrazy z Wołynia
- Nieistniejące kościoły
- Weselne fotografie z Wołynia
- Najstarsi Wołynianie z Naszych rodów
Stroje
Literatura
!!! Uwaga !!!
Poszukujemy Rodów, Potomków z Rymacz i okolic. Więcej w zakładce "kontakt"
Składanie kwiatów, światełko pamięć i modlitwa przed Pietą Wołyńską w Chełmie przy Alei Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz na Cmentarzy Komunalnym - pod Krzyżem Wołyńskim przy ul. Mościckiego w Chełmie.
11 lipca 2015 r. w Chełmie przy pomniku Piety Wołyńskiej - w 72-rocznicę Krwawej Niedzieli oraz ludobójstwa na Wołyniu - pamięć Kresowian,
nabiera cierpkiego wyrazu.
11 lipca 1943 r. UPA wraz z wspomagającymi ją chłopami z ukraińskich wsi - wymordowała ponad 12 tys. ludności polskiej na Wołyniu -
szczególnie w powiecie Włodzimierz i Kowel. Mordowano całe wsi i chutory - grabiono dobytek i palono doszczętnie zabudowania oraz dorobek wielopokoleniowy Polaków.
Nie oszczędzono polskich kościołów, mordując w nich modlących się ludzi wraz z kapłanami i służba kościelną w Porycku, Kisielinie, Hrynowie, Zabłoćcach i innych
miejscach. Śmierć w świątyniach poniosło ok. tysiąca Katolików wołyńskich - o których dzisiaj Polska zapomniała.
Nikt nie przywołuje ich cieni w kościołach, jeśli Mszy św. nie opłacisz... Duchowieństwo nasze, stara się być poprawne politycznie i
od wielu lat - milczy o ludobójstwie na Wołyniu. Tylko nieliczni, jak ks. Isakowicz i kilku zakonników - wciąż mówią i przypominają
narodowi polskiemu a szczególnie młodzieży - o ludobójstwie polskiego narodu na Kresach, jakie nie miało miejsca, nigdy wcześniej
w tak okrutnym wymiarze w tej części Europy.
"Pamiętajcie o naszej historii, piszcie ją i spisujcie potomnym, żeby była prawdziwa.
Jeśli jej nie będziecie zapisywać, inni za was napiszą, ale po swojemu, z korzyści dla siebie."
powtarzał wielokrotnie święty Jan Paweł II.
Oto krótka relacja z modlitewnego spotkania Wołynia z Towarzystwa Rodzin Kresowych w Chełmie, któro założyłem trzydzieści lat temu. Niewiele nas, bo przecież inni (a Chełm aż trzeszczy od Rodów wołyńskich) w takie chwile, są bardzo zajęci życiem? Oby go starczyło na wszystko, co ważne i potrzebne - i na modlitwę pamięci o pomordowanych Polakach na Wołyniu i wielu. Spośród naszych Rodzin.
Dzień i noc
- dźwigasz Matko
martwego synka przez Bug
- żeby nie podeptali,
nie spalili w ogniu,
nie przybili gwoźdźmi na wrotach stodoły
- zdziczałe bydło Bandery,
ryczące nocami
pod Lubomlem, po żniwach...
Uciekaj!
koło krzyża pod cień schowaj zwłoki.
Będą lat siedemdzieśiąt
- czekać na twój powrót.
Wrócisz z dwoma laskami,
ociemniała z bólu,zczerniała z tęsknoty
z przestrzelonym płucem, bez tchu
- bez warkoczy,
samotna wśród samotnych.
Żaden ksiądz ani rządca,
żaden prokurator -
nie uwierzą twym skargom,
nie zrozumią do końca
żeś Mater Dolarosa
z pola pod Sokołem
W Ostrówkach masz metryki
spalone z kościołem
- nikt nie wierzy, ze dźwigasz
synka
całe życie
i wołasz - Mocny Boże
- gdzieś był?
Nie było ciebie - pod Lubomlem?
świt 11.07.2015 r.
Stawisko "Pomnikowi - Piety Wołyńskiej, przypisane"
Krzysztof Kołtun
Na planie filmu "Wołyń", fot. Marcin Kułakowski