----------------------------------------
Za Bugiem krętołzawym,
łęgami z tańcem jaskółek
- za wiśniowymi sadkami
i jeziorem , jak rybie Oko.
Rozścielone, jak weselna chusta
w dzikie róże , jagody jałowca
z słowikiem, gdy miłośnie płacze.
Sześćset lat na mapach Wołynia
- wieś królewska,
polskie Rymacze.
Krzysztof Kołtun
Chełm 2012 r.
Rymacze
Zjazdy Kresowe
Polecane
- Historia
- Etnografia
- Św. Izydor
- Luboml
- Obrazy z Wołynia
- Nieistniejące kościoły
- Weselne fotografie z Wołynia
- Najstarsi Wołynianie z Naszych rodów
Stroje
Literatura
!!! Uwaga !!!
Poszukujemy Rodów, Potomków z Rymacz i okolic. Więcej w zakładce "kontakt"
Rymaczanie, Wołynianie z Ziemi Lubomelskiej i Wołynia, Potomkowie, badacze historii i Sympatycy - duchowi i zwyczajni Pielgrzymi
Za kilak dni trafi do rąk Waszych smutna książka. Proszę ją pozyskiwać i czytać w sposób spokojny, bez nienawiści i żalu. Ofiarujmy nasz ból - za Męczenników z naszych Rodzin i Wołynian,
odmawiając każdego dnia - po wyjściu z domu, za próg, rankiem - starochrześcijańskiej modlitwy za dusze - Anioł Pański. My w Rodzie, tak praktykujemy od 1943 r.
Tak mnie nauczyła babcia Marenia Kołtun i ja WAM tak przekazuję! Cóż damy więcej - Męczennikom? Ani krzyży nie mają, ani mogił, ani śladu po ich krwi - chociaż tej nikt, niczym nie zmyje.
... ks. Ludwika Wrodarczyka, gdy ukłuto głęboko bagnetem, popychając na ścianę chaty w Okopach pod Sarnami (Okopy k/wsi ukraińskiej Netreba)
nie mylić z Okopami k/ Jagodzina (Dorohuska) - to do dzisiaj jest plama krwi na ścianie i sto razy zabielana, nie da się wapnem zwabić.
A potem wyciągnięto go ryczącego z bólu na podwórek (wieczór - a był doktorem dla oprawców, przyszli z sąsiednich wsi) i na stojąc rozdarli żywcem piersi bagnetami i wywarli rękami serce...
Tak mordowali Ukraińcy polskich kapłanów - swoich dobrodziei ...
Ks. Wrodarczyk będzie wkrótce świętym - dzieją się łaski oraz uzdrowienia za Jego pomocą z nieba... Też proście o co chcecie - otrzymacie!
Pierwszy nakład autorski niewielki jest bez fotografii. Niemnie gromadzimy fotografie pomordowanych i żywych z tych wsi, o których piszę. Proszę Was dołóżcie starań i prześlijcie dobre skany fotografii z Wołynia z opisami do kolejnego wydania nie wcześniej jednak jak za pół roku. Taki stawiam czas do wykopania tej żmudnej pracy. Zatem zbudujmy Męczennikom Polakom spod Lubomla "Pomnik w literaturze" dokładając do tej książki, wasze fotografie i te, które zgromadziłem przez 40 lat swojego świadomego ratowania pamięci o nich. Poświęciłem cale życie, po to, by ONI ożyli i pozostali w pamięci naszej i polskiego narodu - na zawsze.
Pomóżcie w tym dziele!
Książka "Bestialstwo UPA pod Lubomlem na Wołyniu" pisana w bólu, przez półtorej roku - wraz z Michałem (przy komputerze, który cierpliwie pisał i przeżywał ból wraz ze mną).
Podróże do ostatnich świadków ludobójstwa na Wołyniu w upalne lato 2015 r - dziękuję wszystkim, szczególnie Wojtkowi ze Świerż za użyczanie samochodu i wspólne podróże.
Książka pisana w zasadzie w sercu, pisana od ponad 25 lat.
Broniłem się przed nią, żeby nie dotykać ran, cierpień i długotrwałego konania tysięcy Polaków mordowanych w bestialski sposób na Wołyniu w 1943 r (apogeum) - pękło serce cierpliwość,
gdy pop z cerkwi kijowskiej (która ostatecznie za pozowaniem biskupa z Łucka, zagrabiała nasz kościół).
W rymackim kościele powiedział do nas na odpuście w 2015 r. (ponad 150 osób z Polski, potomków ocalałej resztki z ludobójstwa)...
"Znaite Polaki - to ny Ukrainci pomordowały was, to Sowiety w naszych mundurach mordowały!"
Piszę kolejną książkę o ludobójstwie, Jeśli kto chce, niech kontaktuje mnie ze swoimi bliskimi świadkami ludobójstwa zamieszczę ich opowieści...
Książka jest w małym nakładzie, autorskim. Nie znalazł się sponsor (poza drobnymi wsparciami moich Przyjaciół z www.rymacze.pl). Nie bedzie jej w sprzedaży księgarskiej,
można ją zakupić i zamówić poprzez Antykwariat Kresowy, dokonując wcześniej wpłaty na konto wydawnicze:
NTK Chełm
29 7999 9995 0610 3582 4304 0001
Kolejność wysyłki wg wpłat. Książka ukaże się w listopadzie 2016 r...
Wkrótce zamieścimy spis treści...
Proszę udostępniać i zamawiać.... nakład mały, autorski str ok .480.
cena 1 egz. 60 zł, + 10 zł przesyłka
[wyświetleń: |