Stuku, puku
wynoścież nam kutiu!
Narodziło się Paniątko w Betlejem
a myż z Kolendo idziem
- do waszego dwora
do starego proga
podziękować Bogu!

Obrzędowość tego wieczoru po raz pierwszy, po wysiedleniu z Wołynia Polaków z Rymacz - ożyła na scenie w 1986 r. Wtedy to w/g mojego scenariusza - Zespół z Okop, wystawił Widowisko Święty Wieczór z Rymacz. Rozeszła się wieść i radość po chełmskim Nadbużu. Zwyczaj powszechnie ożył w rodzinach i na powrót, do dzisiaj jest pielęgnowany oraz przestrzegany jako staropolska świętość.

Przez kilka kolejnych lat, ok. 45 razy wystawiono ten obrzęd we wsiach i miastach nad Bugiem. Dzięki temu, odświeżono, wręcz ratując z pamięci wiele starych pastorałek i kolęd z Rymacz i okolicy - tych przechowanych w sercach naszych babć i mam a także z lwowskich i krakowskich kantyczek, drukowanych przed 1900 r. (które zachowały się do dzisiaj w wołyńskich Rodach). Tutaj, prezentowane widowisko - nie jest z pierwowzoru a raczej zjawiskiem obrzędowym, Kolędników, którzy na co dzień mieszkają w odległości ok. 80 km od siebie a w tym widowisku, spontanicznie kolędują.

Po raz pierwszy zarejestrowała to TV. Prezentujemy fragmenty filmu dokumentalnego. Niechże się Wam szczęści, darzy i mnoży wszystko na to świętowanie i bezrok 2017. Daj Boże! Daj Boże!