----------------------------------------
Za Bugiem krętołzawym,
łęgami z tańcem jaskółek
- za wiśniowymi sadkami
i jeziorem , jak rybie Oko.
Rozścielone, jak weselna chusta
w dzikie róże , jagody jałowca
z słowikiem, gdy miłośnie płacze.
Sześćset lat na mapach Wołynia
- wieś królewska,
polskie Rymacze.


Krzysztof Kołtun
Chełm 2012 r.


Rymacze

Zjazdy Kresowe

Polecane

Stroje

Literatura

!!! Uwaga !!!

Poszukujemy Rodów, Potomków z Rymacz i okolic. Więcej w zakładce "kontakt"




















  Wieczorami, kiedy patrzę z Dorohuska na małą łunę nad Rymaczami - uświadamiam sobie, że one są… Jakoś żyją tam ludzie - chociaż nie nasi. Palą się dzisiaj Rymacze ukraińskim światłem, a w nas - pali się pamięć dawnych, polskich, królewskich Rymacz. To widowisko, scenariusz - napisałem w 1985 r. wystawiane było w Tarnogrodzie na Sejmiku Teatrów Wiejskich - tej samej zimy, jeździliśmy do kilkunastu miejscowości ponad Bugiem, gdzie mieszkali Rymaczanie i Potomkowie. Wystawialiśmy w wiejskich świetlicach. Wołynianie się wzruszali, dopowiadali nam jak to tam było. Nikt wtedy nie myślał o internecie, bo go nie było... Moim marzeniem było ocalanie zachowanej kultury z Wołynia. Spełniam je do dzisiaj - każdego dnia.


5 styczeń 2013

Dworek "Pan Tadeusz"
w Żółtańcach

foto: Karol Łopuszyński & Rafał Kołtun


[aby obejrzeć - kliknij !!!]



Niechaj będzie pochwalony Jezus Chrystus Narodzony!
Po rymacku się kłaniamy.
Wielmożnemu Państwu.
W tym dworze,
przy jasnym miesiączku,
na Świętym Wieczorze.
Winszując – rajskiego drzewa w ogrodzie, złotego płóżka w polu,
miodu i pszenicy i żeby Waszych progów
- Bóg strzegł, a ludzie nie mijali
- a z Rymacz kolędowanie...
Niech po świecie słynie.

Daj Boże, daj! (przytupać)
Na szczodry Rok Pański 2013...
Daj Boże, daj...




A ten - Święty Wieczór zaczął się od wiązania brzezinowych mieteł. Ot, takie wiązali w Rymaczach i Jagodzinie, rychtyk takie na Trzy Króle. Posażnym pannom na parade, stawiali pod progiem z czerwona kitajką (wstążka), żeby nikt posagu nie urzekł, a kawalerka – niech swaty śle... Bo też do Gromnicznej czas... "A na Gromniczne, pocałuj mnie mój śliczny!" Mawiali swatki, za późno.. Już ano patrzeć zapustów... Nie zepniesz wesela. Mówili też zwyczajnie - "Łozy, brzozy i starych panien na świecie Bożym - nie brakuje". Oj tak, tak… Nic się nie zmieniło. Reszta z przygaduszkami i kolędowaniem starorymackim, było jak zawsze... Po Bożemu! A później w koncercie wystąpili znakomici śpiewacy i muzykanci… Jak to niegdyś na Wołyniu bywało. Kolędowali ze swadą, do ostatniej strofki - bo jak się co pominie, zakuleć można na bezrok. Pamiętajcie, leniuchy! Śpiewaczki z Kolonii Raciborowice - a to po drodze do Dubienki i Kapela ze Śpiewaczkami ze starej Dubienki. Oj, oj o Dubience, w Rymaczach dawniej dudniało... Tam były wielkie jarmarki - na kufry i skrzynie posażne. Mojej Mamy wiszniowy kufer (do dzisiaj stoi) też z Dubienki. Grali od ucha i kolędowo. Rozrzewnili gości wieczoru - Karczmarze z Rzeszowa. Powiedziawszy cichuteńko - moi Przyjaciele. Kolędowali z duszą jak tylko MŁODOŚĆ potrafi wywdzięczać się Bogu i Ludziom, za żywioł. Kolędowali prześlicznie, bo też to cudni duchem MUZYKANCI.

Niechaj będzie pochwalony, Jezus narodzony… Wyśpiewywali rozkoszą życia... A skrzypce jak rzewnie zawijały na rymacki gościniec... A harmonia jak podbijała rytmem, trzewiczki i serce... A kontrabas huczał, buczał jak licho na trakcie od Wilczego Przewozu... Oj zakręcili nam głowy w obie strony na długooooooooo...

Bóg zapłać! Stąd to z serca moje podziękowanie - Karczmarzom...


Do szopeczki, kolędeczki
Jezuskowi na rączeczki
z rzeszowskiej straży.
Niech usłyszy
w nocnej ciszy...
kolędy Karczmarzy...          / KK/

Zostańcie z Bogiem, na bezrok, na godne Życie... Jak zatęsknicie...
Powracamy do królewskich Rymacz, kolędować…


Z kresowym pozdrowieniem       
Krzysztof Kołtun    




Koncert kolęd w bazylice NMP w Chełmie (06-01-2013)



w wykonaniu zespołu "Karczmarze" z Rzeszowa