----------------------------------------
Za Bugiem krętołzawym,
łęgami z tańcem jaskółek
- za wiśniowymi sadkami
i jeziorem , jak rybie Oko.
Rozścielone, jak weselna chusta
w dzikie róże , jagody jałowca
z słowikiem, gdy miłośnie płacze.
Sześćset lat na mapach Wołynia
- wieś królewska,
polskie Rymacze.


Krzysztof Kołtun
Chełm 2012 r.


Rymacze

Zjazdy Kresowe

Polecane

Stroje

Literatura

!!! Uwaga !!!

Poszukujemy Rodów, Potomków z Rymacz i okolic. Więcej w zakładce "kontakt"




















XI Światowy Kongres Kresowian
Chełm, 4 wrzesień 2022


Popatrzcie, rozejrzyjcie się - stoją przy nas spaleni w szkołach i kościołach na Wołyniu, podniosą się z dołów śmierci, wstaną z pola i łąki - pobici - z połamanymi kośćmi od ukraińskich siekier - wstaną i przyjdą z wszystkich okolic i parafii : przybiegną dzieci, przybędzie młodzież :dziewczęta z warkoczami i chłopcy na rowerach, przyjdą matki młode z dziećmi przy piersi i te prowadzące na śmierć kilkulatki, płaczące i wystraszone - przyjdą matki stare - wiedzące wszystko, wdowy i o laskach i starcy - dobijani z niedołęstwem i łzami w oczach - przyjdą orszakami, procesjach- przylecą ścieżkami, przez pola uciekający - przecież słyszeli nasze wołanie .Stańcie z nami do modlitwy, tutaj po wołyńską Pietą w Chełmie - pomódlmy się i za dusze Tych, którzy nie usłyszeli o trwodze - pomordowano ich śpiących, nieprzytomnych, ślepych - Oni też nas proszą o modlitwę.

Te słowa wypowiedziane, pod Pietą Wołyńską - wycisnęły łzy, wielu osobom. Pieta - to symboliczny grób zmordowanych Polaków na Wołyniu. Przychodzą tu każdego dnia - młodzi z dziećmi, staruszki o laskach - rozmawiają z innymi. Przyzwyczailiśmy się od lat, po Mszy św. Jechać pod Pietę. Na doły śmierci, nie można pojechać a w większości - nikt już ich nie odnajdzie. Pozostały tylko relacje świadków i długie spisy mieszkańców - którym po 80 latach, nie wolno postawić krzyż.

To skarga i żal nie jednego serca.

Kongres integruje rozproszone środowisko - chociaż ludziom w swoim lenistwie, nie chce się przyjść nawet z Chełma. Odkładają " na św. Dygdy - na nigdy" z daleka jadą chętnie- cieszy fakt, że wnukowie i prawnukowi - przejęli trud organizacji Kongresu. Przedwojenne filmy z Polesia - opowieści o Radzie Sanguszków . Minuta ciszy, poezja i wspomnienie Żołnierzy 27 AK , Polaków odważnych i Ukraińców , którzy ratowali sąsiadów przed śmiercią - była hołdem szczególnym. Nie mnie ważne są spotkania po latach, rozmowy - i tym razem odnalazły się rodziny Gryciuków i Kupraczów a spod włodzimierskich wsi - zadziwieni uczestnicy, słuchali tych samych relacji ,co z ust swoich dziadków. To największe dobro Kongresu - spotkania Wołynian i sympatyków Kresów - Patriotów. Wystawa nadbużańskiego malarstwa , hafty, koronki, rękodzieło - to drobna sztuka tworzona przez Kresowian. Kapela w klimacie popołudnia i przepyszny "Podwieczorek u babci Maryni" To specjalność Gospodyń z Rożdzałów, z której mieszkańcy po ucieczce z Wołynia pomagali biednym, nic nie mającym Polakom. Podpłomyki, pierogi z kasza pieczone , placki i dawne amoniaczki - pyszne - nigdzie takich nie kupisz. Wszystkim , którzy przybyli, obdarowali jedni drugich, dobrocią, uśmiechem, pamiątkami - szczerze dziękujemy.

Z wołyńskim pozdrowieniem       
Krzysztof Kołtun    


liczba odsłon: