----------------------------------------
Za Bugiem krętołzawym,
łęgami z tańcem jaskółek
- za wiśniowymi sadkami
i jeziorem , jak rybie Oko.
Rozścielone, jak weselna chusta
w dzikie róże , jagody jałowca
z słowikiem, gdy miłośnie płacze.
Sześćset lat na mapach Wołynia
- wieś królewska,
polskie Rymacze.


Krzysztof Kołtun
Chełm 2012 r.


Rymacze

Zjazdy Kresowe

Polecane

Stroje

Literatura

!!! Uwaga !!!

Poszukujemy Rodów, Potomków z Rymacz i okolic. Więcej w zakładce "kontakt"


















----------------------------------------------------------


11-11-2012
"Od Lubomla do Polichny"

fotografie nadesłał:

Arkadiusz Kędzierawski


[aby obejrzeć - kliknij !!!]

----------------------------------------------------------

Po wielkim Jubileuszu 600-lecia Kościoła Trójcy Przenajświętszej w Lubomlu - Wołynianie z Chełma i okolic, postanowili odbyć pielgrzymkę do Polichny. 11.XI.2012 r. wraz z ks. Jerzym Krawczykiem z Bazyliki chełmskiej. Tutaj od 1948 r. znajduje się cudowny obraz Matki Boskiej z Lubomla z XVII w. przywieziony przez ks. prałata Stefana Jastrzębskiego.

Po raz pierwszy w historii liczna pielgrzymka Wołynian, przybyła do Polichny w 1997 r. przed Cudowny Obraz z Lubomla i na grób śp. Ks. Jastrzębskiego. Uczestniczyło wtedy ok. 50 osób z dawnej parafii Lubomelskiej z Chełma i okolic. Ich wzruszająca modlitwa przed obrazem, była przeżyciem nie do opisania. Śpiewano lubomelskie pieśni, zachowane w pamięci - czytałem wiersze o Lubomlu, przywołując historię. Wpatrzeni w Jej oblicze, nie dowierzali, że oto z królewskiego kościoła skarb, jest przed oczyma ocalony i tak uwielbiony w Polichnie.

Kilka słów o ks. Stefanie Jastrzębskim

Ks. Jastrzębski - dostojny kapłan, należy do najbardziej zasłużonych proboszczów parafii w Polichnie. Urodził się w 1881 r. w Tetyjowie na Kijowszczyźnie. Święceń kapłańskich dostąpił w 1907 w Żytomierzu. Był duszpasterzem parafiach: Nowy Zawód, Horodnica, Brahiłów, Luboml, a po przybyciu do diecezji lubelskiej w parafii w Chełmie, parafii w Podgórzu i Parafii św. Rocha w Czułczycach. Od 1920 r. był dziekanem kowelsko-lubomelskim. W 1927 r. został konsultorem diecezjalnym. Udzielał się społecznie jako prezes okręgowy PCK i prezes LOP. W 1937 r. został mianowany prałatem Kapituły Kolegiaty Ołyckiej. Tułając się po Nadbużu, nie rozpakował skrzyń z Lubomla. Trafiły do Polichny w 1948 r. do kościoła św. Jana Vianneya, gdzie od pierwszych dni cudowny obraz Maryi odbierał część. Tutaj został proboszczem. Zmarł w kwietniu 1961 r. w tęsknocie za Wołyniem, za wymordowanymi oraz rozproszonymi po całej Polsce, dawnymi parafianami...

Sieroty zebrane, Panna Maryia
Niedolą stroskane, śliczna lilia.
Maryja, Maryja tak wołają dzieci
Maryja, Maryja niech głos nasz doleci.
Do ciebie Matuchno, do ciebie jedynej
Od twoich działeczek, do niebios krainy.



Podobne wzruszenie było w 2012 r. tylko, ze przybyli już ostatni żyjący Wołynianie i ich Potomkowie. Resztę podpowiada Wiara - najstarsi odeszli do nieba. Z pierwszej pielgrzymki, o dziwo, nie ma dokumentu fotograficznego. Z tej, prezentujemy kilkanaście fotografii. Dziękując Polichnianom za wspólne przeżycia, gościnność i dobroć, wierzymy, że wielki skarb - Cudowna Loretańska Pani z Lubomla, będzie wspólnym skarbem wiary młodych pokoleń.


Z kresowym pozdrowieniem       
Krzysztof Kołtun